Przed pilatesem próbowałam chyba wszystkiego – siłowni, crossfitu, biegania, barre… Jednak to pilates został na dobre w moim życiu, bo w przeciwieństwie do innych aktywności, nie nakłada dodatkowego stresu na moje ciało. Wręcz przeciwnie – ten ruch, wykonywany z pełną kontrolą i skupieniem, przywraca równowagę ciału i umysłowi.
Moja droga instruktorska to nie tylko szkolenia u profesjonalistów, takich jak Ada Chruściel, Marta Wawszczyk czy Kristina Havartsova, ale także eksperymentowanie z połączeniem klasyki pilatesu z nowoczesnym podejściem. Ciągle doszkalam się i szukam inspiracji (które testuje na sobie), żeby mieć pewność, że mogę zapewnić jak najlepsze doświadczenie na zajęciach.